— yunnan 2012/12/15
Artykul w trakcie powstawania…
Nie podlega dyskusji ze zyjemy w panstwach socjalistycznych. Wynika to z twierdzen typu “spoleczna gospodarka rynkowa” i “sprawiedliwosc spoleczna”. Oczywiscie jest to bardzo ciekawy temat sam w sobie, co teraz oznacza zwrot “socjalizm” albo “gospodarka spoleczna”, ale to moze innym razem.
Wyciagnijmy wnioski z faktu ze zyjemy w socjalizmie. Jestesmy zmuszeni do posiadania ubezpieczenia zdrowotnego, rentalnego i emerytalnego (Zaklad Ubezpieczen Spolecznych). Obowiazek szkolny i dodatkowo tysiace praw i zasad, chroniacych nas przed nami samymi (jak ktos nie zauwazyl, to zdanie ma silne zabarwienie ironiczne).
Efektem tego dzialania jest wzgledne uniezaleznienie jednostki od spolecznosci w ktorej zyje. Czyli uniezaleznienie rodzicow od dzieci na starosc (bo jest emeryturka). Uniezaleznienie rodziny, pracodawcy, a nawet pracownika od kwestii zdrowia, bo w koncu ZUSik za L4 zaplaci. Uniezaleznienie nas od jakiejkolwiek odpowiedzialnosci (obowiazkowe ubezpieczenia, przesadna formalizacja moralnosci i etyki itp).
Absurdalnie, bo sprzecznie z teoretycznymi zalozeniami socjalizmu, rowniez jestsmy zwolnieni z pomocy bliznim (bo sa w koncu odpowiednie sluzby na ktore placimy podatki) i wielu rzeczy, konczac na samej potrzebie myslenia.
Zwykle w socjalizmie mozna miec innych ludzi gdzies i zyc samemu bo przeciez panswto o nas zadba. Klopot pojawia sie jednak w przypadku dawcow. Niby panstwo ma zadbac o wszystko, ale jakos dodatkowych nerek, serc i innych czesci dorobic nie moze…
W normalnym nie kontrolowanym spoleczenstwie, byloby oczywisce oddawanie narzadow, z naturalnej zasady wzajemnosci (czyli jestem gotowy oddac nere, bo moze mi sie cos przydarzyc i mi sie nera przyda).
Naturalnie pojawilby sie rowniez rynek, czyli handel organami, co moglo by spowodowac powiekszenie sie rynku (i inwestycje w odpowiednie badania) i za tym idace zwiekszenie sie dostepnosci organow.
Tak czy owak, nasze kochane dbajace panstwo nie moze nam takiej nereczki wyprodukowac, wiec zasadniczo zawodzi ludzi ktorzy w panstwie pokladaja ufnosc.
Teraz czekam na ustawe zmuszajaca ludzi do oddawania organow po smierci…