Fundusz wspierania szajsu

yunnan 2012/10/31 21:38

Zasadniczo w ostatnim czasie udali mi sie uslyszec/zobaczyc (w zaleznosci od mediow) rozne przedsiemwziecia promujace okreslone produkty. Naturalnie wszystko finansowane z EU.

Tak wiec bardzo aktywny jest fundusz wspierania ryb (rybactwa albo spozycia ryb), za ktorym krok w krok idzie fundusz wspierania wieprzowiny (pomimo ewidentnego Pig Peak :D). Fundusz wspierania mleka (zarowno panstwowy jak i EU) jest juz od dawna znany (“Pij mleko, bedziesz wielki”). Jednak tuz za nim pojawiaja sie fundusze wspierania margaryny oraz tuz obok - masla.

Fundusze wspierania i reklamy obszarow i krajow wymagaja oddzielnego artykulu…

Mozna pomyslec ze z dziwnego powodu brakuje funduszu wspierania gazowanej wody mineralnej (np Grodziska !), ktory bylby stabilizowany i kontrastowany np funduszem wspierania niegazowanej wody (np kranowka :D).

Podsumowujac, wydaje sie ze aby zachowac rownowage, nalezy wprowadzic rowniez fundusze wspierania smalcu (na przeciw maslu i margarynie), wolowiny i drobiu (na przeciw rybom i wieprzowinie), sokow, herbaty, wody mineralnej (na przeciw mleku).

Podsumowanie

Oczywiscie najbardziej skomplikowanym i najglupszym rozwiazaniem byloby… usuniecie tych wszystkich funduszy… no bo gdzie ci wszyscy urzednicy sie podzieja…
(Chyba beda musieli krasc auta, jak to zwykle mowia moi niemieccy znajomi.)

Te cale pakiety funduszy, nazywaja sie funduszami strukturalnymi… jednak z tego co widac, powstaje z nich w duzej czesci jedynie struktura marketingowa.